Dostałem i ja, nie obyło sie bez problemów, po kolei:
- dolny plastik bardzo ciężko było wkręcić w dolengo capa, po kilku próbach i pocharataniu plastiku przez kombinerki postanowilem pojechać papierkiem 1500 , udało się chodzi git
- drugi problem był znacznie gorszy. O ile na "czystym" ajacie pin plusowy wystaje to przy dodaniu dwóch drutów srebrnych, każdy po 0,2 mm, pin plusowy przestał wystawać z capa, a nawet byl lekko schowany.
Pewnie dla większości to nie ma znaczenia jednak po dokręceniu do PV, albo nie było kontaktu albo było za mało powietrza i/lub cap przylegał do PV tak dobrze że nie było cugu.
Nie zastanawiając sie wiele, skóciłem na wysokość dolny plastik, efekt, zwarcie , wtf, okazało się że pin plusowy, a raczej początek zwojów dotyka do dolnego capa.
Kolejna czynność, wyfrezowanie w dnie capa.
Dołozyłem także koszulkę na pin dodatni.
Po tych zabiegach działa pieknie i po zmontowaniu pin plusowy wystaje ok 1 mm, może lekko mniej.
Trochę mało wygodne było dokręcanie dodatniego drutu do pina plusowego, więc wyciałem rowek w kołnierzu. Na przyszłość dobrze byłoby aby już to było "fabrycznie", najlepiej po obu stronach pod nacięciami na sznurki w plastiku.