Jak ten czas szybko leci…
Mam jeszcze w pamięci Wasze życzenia, które składaliście mi z okazji 6-cio lecia e-palenia, a tu dzisiaj mija już 7 lat od dnia, w którym zaczęła się moja przygoda z ep.
Pamiętam dobrze ten dzień........... był to dżdżysty poniedziałek.
Taaak, 6.09.2010 r. około godz. 14 przekroczyłem próg sklepu DPV9 na warszawskim Grochowie i pierwszy raz rozmawiałem z już śp. p. Włodzimierzem czyli Vlodo. Nabyłem wtedy zestaw Riva 750mAh i 2 liquidy: kawa i 555. Później poszło już z górki, aż przerodziło się w ciekawość, hobby i kolekcjonerstwo.
BTW Rok temu był ładny słoneczny dzień, a dzisiaj podobnie jak 7 lat temu jest pochmurno i pada deszcz. Ale nie to jest najważniejsze. Przez te 7 lat nie skusiłem sie nawet na 1 (słownie: jednego) małego buszka analoga i jest mi z tym bardzo dobrze, a i czuję się o wiele bardziej komfortowo.